Between Two Cities (Stonemaier Games), źródło |
Ok, tylko jak to przetłumaczyć na język polski? Mała łamigłówka, która ma też wątek belgijski...
Otóż Michel Van Langendonck (1), prezes stowarzyszenia Ludo z Belgii, dzieli gry na:
- jeux compétitifs (gry oparte na współzawodnictwie, rywalizacji),
- jeux solidaires (gry "solidarne" --> albo wszyscy przegrywają albo wygrywają),
- jeux coopétitifs lub semi-coopératifs (gry "półkooperacyjne" --> albo wszyscy przegrywają albo wygrywa jedna osoba). Często to gra z tzw. zdrajcą.
- jeux collaboratifs (gry ??? --> każdy gracz dysponuje tymi samymi informacjami i zdolnościami). Przykład: Potwory do szafy i większość gier dla dzieci powszechnie nazywanych "kooperacyjnymi",
- jeux coopératifs (gry kooperacyjne --> każdy gracz dysponuje innymi informacjami, posiada inne zdolności). Przykład: Zakazana wyspa, Pandemic. I to są właśnie "prawdziwe" gry kooperacyjne.
La coopération n'est pas la collaboration qui, elle, implique une forme de contrainte hiérarchique. Quand un manager parle de ses "collaborateurs", c'est clair pour tout le monde qu'il est leur "patron" et qu'ils ne sont pas ses partenaires.W zasadzie nie do przetłumaczenia (może ktoś pomoże?) w języku polskim:
Kooperacja nie jest "współpracą" (collaboration), która implikuję rodzaj przymusu hierarchicznego. Gdy menadżer mówi o swoich współpracownikach (collaborateurs), jasnym jest dla wszystkich, że jest ich szefem i że oni nie są jego partnerami.W języku polskim mamy wg Wielkiego Słownika Języka Polskiego:
- współpracę = "praca wykonywana wspólnie z jakąś osobą"
- współdziałanie --> współdziałać = "pracować lub działać, żeby osiągnąć wspólny cel"
- kooperacja = brak takiego terminu w bazie
Z drugiej strony Słownik Języka Polskiego PWN zawiera słowo kooperacja, które łączy oba wyżej wymienione terminy...
kooperacja
1. «współdziałanie w jakiejś dziedzinie»
2. «współpraca między ludźmi lub przedsiębiorstwami w produkcji towarów i usług»
Słowo kolaboracja nie powinno być używane w tym kontekście z uwagi na przejęcie pejoratywnego znaczenia (źródło).
Wracając do gry Between Two Cities (jeśli ktoś doszedł aż dotąd ;) ). Posiada niezwykle ciekawą mechanikę. Nie jest grą ani kooperacyjną, ani półkooperacyjną, ani grą collaboratif wg znaczenia nadanego przez Paul-Cavallier, ani grą collaboratif wg znaczenia Van Langendoncka.
Każdy gracz tworzy dwa miasta. Jedno z graczem po lewej stronie, drugie z graczem po prawej stronie.
Oba miasta powinny być równie dobre, gdyż każdy gracz jest indywidualnie oceniany za oba swoje miasta, ale zachowuje się wynik tylko gorszy! Wygrywa osoba, która zdobyła najwięcej punktów.
Trzeba dążyć do remisu. Jak w opisanych przez Orlicka (3) grach z Nowej Gwinei czy północy Kanady. Genialny mechanizm.
PS 1 Anglosasi lepiej sobie radzą z terminami. Mechanika Between Two Cities to: partnerships :).
PS 2 Jeśli możesz pomóc z ustaleniem tłumaczenia tych terminów na polski, będę wdzięczna za pomoc :).
PS 3 Dla równowagi wideo w języku angielskim:
PS 4 Wywiad o grach kooperacyjnych z Michelem Van Langendonck tutaj
Bibliografia
(1) B.A.O.-Jeunesse asbl. Formation d’animateur à la coopération [niepublikowane materiały ze szkolenia mającego miejsce w 2014 r.]. Thimister: B.A.O.-Jeunesse asbl. Strony 7-8.
(2) Paul-Cavallier, F. (2011). Jeux de coopération pour les formateurs. 70 jeux pour développer l’esprit d’équipe. Paryż: Groupe Eyrolles. Strona 13.
(3) Orlick, T. (2006). Cooperative Games and Sports, Joyful Activities for Everyone. Champaign: Human Kinetics (e-book).
Fajna gra gorąco ją polecam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i polecenie :). Rozważam zakup :).
OdpowiedzUsuń