wtorek, 17 marca 2015

Smoczy skarb – gra kooperacyjna od 4 lat

Zdjęcia gry Smoczy Skarb ze stron empiku, G3, wkrótce podmienię na własne

Smoczy skarb z 2014, wydawany u nas przez G3, jest jedną z kilku gier kooperacyjnych, które można kupić w polskich sklepach sieciowych stacjonarnych i internetowych specjalizujących się w planszówkach, czyli ma dużą szansę dotarcia do wielu rodziców amatorów i nieamatorów gier. Już więc z tego względu gra jest wyjątkowa.

Fenomenalne jest natomiast to, że gra ta nie jest porywająca dla dorosłego i wydawałoby się, że dla dzieci też nie będzie, a one ją uwielbiają!

O co w grze chodzi

Jesteśmy elfami, które starają się dostać do skrzyni ze skarbem położonej w jaskini w lesie. Skrzynia jest zamknięta na trzy kłódki, musimy więc także zdobyć do nich klucze. Do skarbu podąża również smok. Ten kto będzie pierwszy (grupa elfów lub smok), zabiera skrzynię i wygrywa.

Gracze budują drogę do skarbu, dokładając po kolei wylosowane kartoniki z częścią drogi. Każdy odcinek leśnej ścieżki musi się logicznie łączyć z poprzednim/ poprzednimi, a trasa powinna wieść przez pola z przynajmniej trzema kluczami.

Przy wybieraniu kawałka drogi gracze mogą trafić na kartę z głową smoka i wtedy to ten ostatni idzie do przodu po swoim krótkim torze.

Pomysł na grę jest świetny.

Dlaczego gra nie jest pasjonująca dla dorosłego

Jest przede wszystkim zbyt prosta i losowa, przez co nie wywołuje wielu emocji. Zawsze wiemy, co trzeba zrobić. Lub po prostu zbyt przypomina układanie drogi w Carcassonne :), a dawanie smokowi smakołyka jest podobne do kocich przysmaków w Max The Cat. Emocje pojawiają się dopiero przy obserwowaniu, w którą zadziwiającą stronę młodsze dzieci chcą drogę poprowadzić ;).


Dlaczego gra podoba się dzieciom

I właśnie. To co dla nas jest proste, nie jest oczywiste dla przedszkolaków :). Budowanie drogi jest dla nich wyzwaniem!

Dodatkowo bardzo atrakcyjny dla dziecka jest temat gry: smok i skarb, ładnie zilustrowany też w środku pudełka, z którego karty losujemy.

Przedszkolakom podoba się również ustalanie położenia kluczy na planszy na początku rozgrywki i dawanie smokowi smakołyka.

Podsumowując: dzieciom w grze podoba się wszystko, mnie zaś korci, aby grę trochę utrudnić... wprowadzić jakieś zapadnie, wyzwania...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz