środa, 13 maja 2015

Zamki na piasku – zdążyć przed falą! Od 5 lat

Zamki na piasku (Sunny Games, Jim Deacove), 1991

W grach kooperacyjnych dzieci walczą z czasem, rekinem, krukiem, wilkiem itd. Wydaje się, że trudno wymyślić jakieś nowe ciekawe zagrożenie wpisanę w grę. A tutaj niespodzianka, Zamki na piasku (Sand Castles, Sunny Games), Jim'a Deacove, zapraszają nas do zmierzenia się z falami morskimi, których ruch na planszy naśladuje rzeczywisty ruch fal. Bardzo mi się to podoba. Ale od początku.

W grze chodzi o zbudowanie na plaży trzech zamków z piasku, zanim nie zmyje ich woda. Hm, hm, dla dorosłego to trochę sztuka dla sztuki i budowniczowie mogliby się przenieść nieco dalej od wody, skoro zaczyna się przypływ. Proponuję więc modyfikację scenariusza: dzieci uczestniczą w konkursie na najpiękniejsze zamki, muszą je szybko zbudować mimo zagrażających fal. A konkurs odbywa się nad samym brzegiem morza (pomysł organizatora konkursu, siła wyższa).

Zamki na piasku, elementy gry
Do postawienia są trzy budowle, składające się z: pięciu wież (górny zamek), trzech wież (środkowy zamek) i czterech wież (dolny zamek).

Do wzniesienia wież potrzebny jest budulec (piasek) i narzędzia (wiaderka i łopatki). Każda wieża wymaga osobnego zestawu narzędzi i jednej kupki piasku.

Zamki na piasku, kartoniki
Przed rozpoczęciem gry układamy kartoniki z górkami piasku, łopatkami i wiaderkami na analogicznych rysunkach na planszy.

Zamki na piasku, układ kartoników na początku gry
Karty z falami kładziemy na rysunku morza, na początku każdego rzędu.

Zamki na piasku, ułożenie fal na początku gry
Jak grać?

Po kolei rzucamy kostką.
Jeśli wyrzucimy:
  • 1 – zabieramy jedną porcję piasku,
  • 2 – bierzeny łopatkę,
  • 3 – wiaderko,
  • 4-6 – przesuwany wybrany kartonik z falą o jedno pole na prawo.
Gdy zbierzemy kartę z piaskiem, łopatką i wiaderkiem, budujemy z nich wieżę. Zabieramy piaskowy okrągły znacznik i kładziemy go na polu z "babkami". Odkładamy zużyty budulec i narzędzia na swoje miejsce (na planszy). Jeśli sami nie posiadamy trzech potrzebnych elementów, możemy poprosić innego grającego o wsparcie i podzielenie się zasobami, ten ostatni może też sam zaproponować pomoc.

Zamki na piasku, stawianie zamkowych wież
Trwa budowanie zamków, ale fale też idą do przodu. Gdy jedna z nich dojdzie do ostatniego morskiego pola, zamek ulega zniszczeniu i nie można w tym miejscu dalej budować. Fala wraca na swoje miejsce startowe. Gra jest kontynuowana, jednak nie skończy się pełnym zwycięstwem.

Zamki na piasku, fale zbliżają się do brzegu
Abu uchronić budowlę od zniszczenia, możemy postawić przed nią piaskowy mur. Gdy fala napotka zaporę, cofa się na start, a kartonik z wałem odkładamy do pudełka – wał uległ zniszczeniu. Murów mamy 6, natomiast nie dostajemy ich na początku gry, również musimy je zbudować z takich samych materiałów, z których przygotowujemy wieżę. Czyli z danego zestawu kartoników zamiast stawiać wieżę wzniesienimy wał ochronny.

Co o tym sądzić?
  • Gra wygląda bardzo ładnie, jest kolorowa i ma ciekawe zasady.
  • Odzwierciedla rzeczywistość plażowo-architektoniczą i pokazuje, jak ludzie bronią się przed wodą – budują wały.
  • Pozwala na podejmowanie decyzji: którą falę przesunąć bliżej brzegu, który zamek budować, czy budować wieżę czy zaporę.
  • Jak możemy wyczytać w instrukcji, inspiruje najmłodszych do wymyślania nowych reguł.

Mnie też zainspirowała :P. Zmieniłabym wygląd zamku. Tzn. budowanie wież z kółek jest dla mnie mało przekonywujące (wkrótce testy z dziećmi). Rozumiem, że jest to rzut z góry, ale cztery kółka to dla mnie nie jest zamek, tutaj mamy się przecież popisać sztuką architektoniczną.

Zmieniłabym więc okrągłe piaskowe znaczniki w prawdziwe wieże różnego typu, które dzieci mogłyby wybierać i łączyć zgodnie ze swoim pomysłem. Ilustracja wkrótce! :)

Gra od 5 lat.
Propozycje innych zmian i ciekawa recenzja tutaj.
Do kupienia w Polsce w sklepie Bee Montessori. Cena: 59,90 zł.
Podziękowania dla Pani Kasi Garbowskiej za wypożyczenie gry. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz