czwartek, 18 czerwca 2015

Disney gra kooperacyjnie. I to w Polsce!

Skarb Kapitana Haka (Trefl), 2012
Unia Europejska zaleca uczenie się przez całe życie. Byłam więc niedawno na stażu u 3-latka (realizowanego metodą learning by doing) i dwóch pogadankach u 6-latków, wykorzystałam także e-learning (youtube i Wikipedię), wszystko po to, aby poznać nieznaną mi dotąd bajkę Disneya pt.: Jake i Piraci z Nibylandii.

Temat badawczy związany był z grą Skarb Kapitana Haka (2012), która zasługuje na fanfary. Z dwóch przyczyn:
  • Jest to jedyna (którą znam) gra kooperacyjna dla dzieci polskich autorów, ponadto wydana przez polskie wydawnictwo (Trefl). O tym, że łatwiej i taniej jest wydać w Polsce zagranicznego autora można przeczytać na Games Fanatic w tym poście. Autorzy Skarbu to: Sławomir Czuba, Wiktor Fabiański, Grzegorz Traczykowski i Jacek Zdybel.
  • Jest ona na licencji Disneya, a jej tematem jest popularna kreskówka. Zgaduję więc, że gra dociera do masowego odbiorcy/odbiorczyni i dzięki temu wiele osób w Polsce dowie się, że istnieją gry dla najmłodszych bez rywalizacji.
Bardzo się cieszę, że Trefl zdecydował się na taki krok i mam nadzieję, że powstaną w wydawnictwie kolejne gry kooperacyjne dla dzieci. Z rysunkami Disneya lub bez. :)

Jak to wygląda?

Wyjątkowo ciężkie pudło jest wręcz wypchane częściami gry do "wytknięcia" z grubych tekturowych arkuszy (nie widziałam wcześniej tak porządnie wykonanej gry od strony produkcji).

Mamy:
  • stojącą ruletkę z 8 kolorowymi polami z symbolami (wskazówka wręcz śmiga na tarczy),
Skarb Kapitana Haka, śmigająca ruletka
  • pionki 8 postaci: 4 "dobrych" (Jake, Iza, Fajtek, Papuga) i 4 "złych" (Hak, pirat nr 2, pirat nr 3, Swądek),
Skarb Kapitana Haka, pionki
  • różnokolorowe monety (ulubiony element dzieci) i 4 szkatułki ze skarbem,
Skarb Kapitana Haka, monety i skarby
  • planszę 3D przedstawiającą wyspę/mapę skarbu z dwoma wulkanami/wzgórzami,
Skarb Kapitana Haka, przestrzenna plansza
  • 4 przestrzenne skrzyneczki (bez dolnej ścianki), do których można wrzucać dukaty,
Skarb Kapitana Haka, kuferki do złożenia
  • elegancką i bogato ilustrowaną instrukcję.
Jak grać?

W zespole lat: 3+, 6+ i dwa razy 30+ rozegraliśmy Skarb zgodnie z regułami kooperacyjnymi opisanymi w instrukcji. Gra (mimo że się dzieciom podobała) okazała się jednak zbyt skomplikowana i długa. Poniżej opiszę uproszczone reguły, które się lepiej sprawdziły.

Celem gry jest zdobycie przynajmniej jednej szkatułki ze skarbem i odtransportowanie jej na wyspę dzieci, zanim Hak nie dojrzy małych śmiałków, czyli nie dojdzie do lunety na swojej trasie.
  • Na planszy ustawiamy tylko wyspę/wulkan z dziećmi (na zdjęciu w górnym lewym rogu). Rezygnujemy ze wzgórza Kapitana Haka, zostawiamy sam górny pokład z boku planszy. Powód: konstrukcja zasłania graczom drogę. Nie będziemy też korzystać ze skrzyneczek (zostawiamy je do innej gry).
Skarb Kapitana Haka, uproszczona plansza
  • Na wyspie dzieci ustawiamy pionek Jake'a, Izy, Papugi i Fajtka (Fajterka?). Na pirackiej podstawce stawiamy pionek Haka.
  • Na 3 polach z rysunkami piratów na planszy kładziemy pionki odpowiednich postaci. Koło Swądka układamy 2 skrzynki ze skarbem. Swądek jest strażnikiem skarbu, a dwaj pozostali piraci pilnują drogi.
Skarb Kapitana Haka, ustawienie piratów na początku gry.
Skarb Kapitana Haka, Swądek pilnuje skarbu.
  • Uczestnicy wybierają "dobrą" postać, którą wyślą po skarb. Mało prawdopodobne :P, ale załóżmy, że padło na Izę. Wszyscy w danej rundzie będą sterować tym samym pionkiem czyli Izą.
  • Grający po kolei kręcą ruletką. Kolor, na który wskaże strzałka po zatrzymaniu, informuje o tym, na jakie pole przesuwamy Izę. Chodzi o pierwsze pole w danym kolorze, które będzie przed pionkiem na drodze do skarbu.
  • Ruletka podaje dodatkowe informacje: pole brązowe – weź jedną monetę; pole czerwone – trzy monety; żółte – dwie monety; skrzyneczka – nic się nie dzieje; piórko – Hak rysuje nową wyspę skarbów, jest zajęty i nie posuwa się do przodu w tej kolejce; krokodyl – Hak się przestraszył krokodyla i cofa o jedno pole. Każdy indywidualnie gromadzi monety.
  • Po wykonaniu ruchu przesuwamy Haka o jedno pole na swojej drodze, chyba że wykręciliśmy piórko lub krokodyla.
Skarb Kapitana Haka, ruletka
  • Żeby wykupić skarb, przechodząc koło Swądka, trzeba mu zapłacić 3 dukaty. Gracze mogą, ale nie muszą (jest to ich decyzja), się składać. Z obserwacji wiem, że zbieranie monet, które powinno być tylko środkiem do zdobycia skarbu, jest dla dzieci celem samym w sobie i trudno im oddać swoje pieniążki :). Jest to więc świetna okazja do ćwiczenia negocjacji, umiejętności dzielenia się i pomagania sobie wzajemnie.
  • Mijając pozostałych piratów, trzeba im zapłacić jedną monetę.
Skarb Kapitana Haka, Iza płaci piratowi dukata za przejście.
  • Jeśli zdarzy się, że nie mamy dukatów, aby przejść czy wykupić skarb, możemy zamiast pójść do przodu na wskazane pole, cofnąć się na pole w danym kolorze.
  • Jeśli zapłacimy Hakowi 10 dukatów, zgodzi się cofnąć do tyłu o jedno pole.
  • Gdy dotrzemy ze skarbem do wyspy dzieci, a Hak jest daleko od lunety, możemy zaryzykować i wysłać po drugi skarb kolejną postać.
  • Gra kończy się, gdy Hak dojdzie do lunety, wtedy zespół Jake'a przegrywa, lub po zdobyciu skarbu (jednego lub dwóch), co oznacza wygraną "dobrych" postaci.
Co o tym sądzić?
  • Mogę się długo szkolić :P, ale i tak patrząc na grę, zobaczę coś innego niż dzieci ;). Myślę, że przedszkolaki traktują tych bohaterów trochę jak przyjaciół, którzy przenoszą ich do tajemniczego pirackiego świata pełnego przygód, do różnych wartości, o których nie mam pojęcia, gdyż ja widzę tylko grę :P. Tak więc granie w Skarb było dla dzieci dużą frajdą, dla dorosłych mniejszą :P.
  • Podoba mi się natomiast fakt, że w grze (jak w bajce) występuje piratka :). I to jeszcze fajnie ubrana! Papuga też jest niezła. Najmniej lubię Jake'a :P.
  • Bardzo ciekawie zaprojektowane są elementy przestrzenne w grze (zwłaszcza ruletka) i przyjemnie się je składa.
  • Elementów w pudle jest tyle, że ze spokojem można z nich wykroić przynajmniej 3 gry. Graliśmy np. w zbieranie pieniążków do skrzynek (bez planszy, ale z ruletką) i zamienianie się nimi "w ciemno". Maluchy lubią wrzucać monety do "skarbonek" (skarbonki trzeba tylko skleić ze sobą, aby się nie rozpadały). Planszę można też wykorzystać do wyprawy po "prawdziwy" skarb (prawdziwie ukryty w pokoju) z zadaniami rozpisanymi na karteczkach w kolorach pól na planszy. Każde rozwiązane zadanie daje fragment informacji, która pozwoli na odkrycie schowka.
  • Reasumując: jeśli Wasze dziecko/siostrzeniec/siostrzenica/wnuk/wnuczka itd. lubi Jake'a, a Wy lubicie bawić się w zmienianie reguł, to jest to ciekawy i kreatywny prezent.
Gra (wg opisanych wyżej reguł) od 4 lat.
Cena na allegro: od 37 zł (z wysyłką).
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Trefl za przekazanie gry do testów.

Podziękowania też dla wszystkich instruktorów szkolących mnie z Jake'a!

1 komentarz: